12 kwietnia klasy 3e i 3i pojechały na jednodniową wycieczkę do Torunia. Jest to miasto założone przez Krzyżaków, gdzie życie toczy się w pięknych gotyckich kamienicach. Po długiej, ale spokojnej podróży, dotarliśmy na miejsce.

 

 

 

  

          Wąskimi uliczkami przeszliśmy pod Krzywą Wieżą, z którą związana jest legenda o pewnym zakochanym zakonniku. 

          Następnie udaliśmy się do Planetarium, gdzie obejrzeliśmy seans pt. „Wirująca Ziemia”.

 

 

          Kolejnym etapem wycieczki było przejście do Muzeum Piernika, gdzie największą atrakcją okazało się pieczenie tradycyjnych ciastek. Podczas wizyty w muzeum na pierwszym piętrze w magiczny sposób zostaliśmy przeniesieni do średniowiecza, w którym – pod okiem Mistrza Piernikarskiego i uczonej Wiedźmy Korzennej – poznaliśmy rytuały związane z wypiekiem piernika. Uczniowie własnoręcznie przygotowali ciasto, by później, przy użyciu drewnianych form nadać im kształt. 

 

          Na drugim piętrze Muzeum obejrzeliśmy manufakturę z przełomu XIX/XX wieku. Zobaczyliśmy tam m.in. oryginalne niemieckie maszyny służące do wypieku piernika, zabytkowy piec i kolekcję woskowych form.

 

          Po zakupie pierników i pamiątek przeszliśmy do restauracji „Oberża”, gdzie zjedliśmy pyszny dwudaniowy obiad. Najedzeni wyruszyliśmy na spotkanie z panią przewodnik, która pokazała nam największe atrakcje Torunia: zabytki i perły toruńskiej architektury takie, jak katedra Świętych Janów ze słynnym dzwonem Tuba Dei, gdzie ochrzczono Mikołaja Kopernika, kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, dom Mikołaja Kopernika, mieszczańskie kamienice i spichrze. Usłyszeliśmy wiele ciekawostek i legend związanych z miastem.

 

          Na koniec obejrzeliśmy Ratusz – budynek, który w momencie powstania miał dokładnie 12 wielkich sal (tyle, ile miesięcy), 52 komnaty (tyle, ile tygodni) i 365 okien (tyle, ile dni). Raz na cztery lata burzono kawałek ściany i dostawiano jedno okno, które następnie ponownie zamurowywano. Wiadomo, rok przestępny.

           Zmęczeni, ale szczęśliwi udaliśmy się autokarem w drogę powrotną do Wołomina, gdzie przed szkołą czekali na uczniów stęsknieni rodzice.

 

Galeria zdjęć

Opracowała:
Marta Grabowska