Pierwsza wizyta w filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wołominie dostarczyła uczniom klasy 2c dużo wrażeń. W czasie zajęć grupowych dzieci udowodniły swoją znajomość dziecięcej literatury szybko łącząc przygotowane ilustracje i rekwizyty pochodzące z różnych bajek i baśni oraz odgadując ich tytuły.

  

 

Ale głównym celem zajęć była prezentacja nowych, ciekawych i trochę "innych" książek, po które uczniowie chętnie będą sięgać i je czytać.

I rzeczywiście, książki przedstawione przez panią bibliotekarkę wzbudziły w dzieciach ogromne zainteresowanie.

 

 

 

„Książka bez obrazków”

To naprawdę książka dla dzieci, w której nie ma ani jednego obrazka!
Cała tajemnica tkwi w sposobie czytania jej wspólnie z dzieckiem. Niezbędne jest u czytającego poczucie dobrego humoru i gotowość do zabawy głosem, słowami, intonacją i po prostu "wygłupiania się". Czytanie książki dzieciom wywołuje u nich salwy śmiechu. Zobaczcie, jak to robi Maciej Stuhr.

Ale można też czytać książkę samodzielnie, za każdym razem inaczej bawiąc się tekstem. To świetne ćwiczenie w czytaniu!

 

 

  

„Oczy”

To książka, którą można się bawić i zgadywać, co kryć się będzie w kolejnych źrenicach, w które się wpatrujemy. Po przewróceniu strony z wycięciem, możemy sprawdzić co zapowiadał krótki tekst z poprzedniej karty. Czasami potrafimy przewidzieć obraz, często jednak jest dla nas zupełnym zaskoczeniem.

Ten, kto widzi nie wie nawet jak cenny skarb dostaje w prezencie

Po prostu otwiera je codziennie, a one go prowadzą

Ostrzegają i ratują

Autorka  - p. Iwona Chmielewska - mówi też o tych, którzy nie widzą. To słuch, węch, dotyk i wyobraźnia pozwalają im widzieć w odmienny sposób.

 

  

 

„Kłopot”

To kolejna książka p. Iwony Chmielewskiej. Tym razem jest to obrazkowa historia jednego prasowania. Pewnego dnia dziewczynka prasując haftowany obrus, cenną pamiątkę po babci, przypala go żelazkiem. Na białym obrusie pojawia się ciemnobrązowy ślad podobny do trójkąta. Ma kłopot! Niedługo wróci mama i dziewczynka w panice stara się wymyślić jakieś wytłumaczenie dla swojej przykrej przygody. Wymyśla coraz bardziej niewiarygodne scenariusze, a autorka za pomocą kilku kresek dodanych do plamy po żelazku tworzy zupełnie nowe obrazy. Raz jest to rakieta, innym razem myszka komputerowa lub budynek kościelny. Wyobraźnia jest nieograniczona…

 

          Zajęcia zakończyły się wykonaniem zakładki do książek, na której znajdują się informacje o godzinach otwarcia biblioteki. Wiele dzieci obiecało, że poprosi rodziców o zapisanie ich do biblioteki i wypożyczenie książek, które były zaprezentowane na zajęciach.  

Opracowała:

 

Hanna Kamieniarz